Nadia Szagdaj – nazywana także ,,nową twarzą polskiego kryminału’’ -
pochodzi z Wrocławia. Tam właśnie osadzona jest historia książki Nowe śledztwa Klary Schulz.
Autorka twierdzi, że ta pozycja oraz cały cykl z Klarą, narodził się z
miłości do jej rodzinnego miasta. W książce możemy znaleźć zdjęcia
Breslau z XX wieku, co pomaga czytelnikowi przenieść się w miejsca, w
których aktualnie dzieje się akcja, a przy okazji mogą być małą
ciekawostką historyczną.
Powieść wywodzi się z serii z Klarą Schulz w roli głównej, jednak nic
nie stoi na przeszkodzie by sięgnąć po nią od razu. Jest w niej bowiem
opisana pewna przemiana bohaterki, która umożliwia nam dołączenie do
niej, nawet bez przeczytania poprzednich tomów, co jest niewątpliwym
plusem publikacji.
Klara jest detektywem w Breslau, która postanawia odciąć się od
świata śledczych, by zapomnieć o sprawie, w której ledwo uszła z życiem
kilka lat temu. Ta historia pozostawiła po sobie piętno na psychice
bohaterki. Gdy pewnego dnia miejscowa policja zaczyna prowadzić śledztwo
w sprawie rzekomych samobójstw prostytutek, Gabriel przychodzi do niej z
prośbą o pomoc w rozwiązaniu zagadki. Na początku wzbrania się od
podjęcia w tej kwestii jakichkolwiek kroków. Chce się skupić na
naprawieniu kontaktów rodzinnych. Próbuje na nowo znaleźć wspólny język z
synem, dlatego też zapisuje go na lekcje fortepianu i postanawia
czynnie uczestniczyć w domowych wykładach, które prowadzi Inge –
nauczycielka zatrudniona przez Klarę, która po pewnym czasie zostaje jej
przyjaciółką. Inge jest muzykiem, ale też śpiewaczką. Dostaje posadę
jako kierownik chóru kościelnego, gdzie poznaje przystojnego księdza –
Franza. Próbuje się mu oprzeć lecz z ich kontaktów z dnia na dzień
nawiązuje się coraz intymniejsza więź.
Gdy nauczycielka gry na fortepianie któregoś dnia nie pojawia się na
lekcjach w domu Schulzów, Klara postanawia pomóc w rozwikłaniu zagadki
Gabrielowi i policji w Breslau, gdyż jak się okazuje – jej zniknięcie
jest ściśle powiązane z falą samobójstw...
Książka przedstawia bardzo nieprzewidywalną i ciekawie rozegraną
fabułę. Sprawa samobójstw mogłaby wydawać się dość prosta i każdy
wielbiciel tego typu książek mógłby pomyśleć, że wie, jak to się potoczy
już od samego początku – myślałam tak aż do końca, jednak autorka
ubiegła mnie i nie rozwiązała zagadki aż do ostatnich stron książki, a
jej zakończenie było nieprawdopodobne lecz całkiem logiczne jak się
potem okazało. Opowieść interesująco miesza w sobie wątki obyczajowe i
kryminalne, które umiejętnie w pewnym momencie łączą się ze sobą. Każdy
rozdział kończy się tak, że nie jesteśmy w stanie przerwać i musimy
doczytać kolejny.
Pozycja ta jest niezwykle wciągającą historią, którą mogę polecić
fanom Agathy Christie, lecz nie tylko. Dobrze skonstruowana fabuła,
świetnie opisani bohaterowie – każdy posiada swoje charakterystyczne
cechy, które go wyróżniają, a sama książka ma niezwykle zaskakujący
koniec, który także sugeruje nam, że to nie ostatnia część, i że autorka
szykuje już dla nas kontynuacje tej historii. Według mnie – jest na co
czekać!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz